Zawsze można spotkać osobę, która twierdzi, że motywacja jest przereklamowana i wcale nie działa. Trudno się nie zgodzić, jednak należy pamiętać, że ludzi można podzielić na dwa typy – tych, którzy mają silną wewnętrzną motywację i tych, którzy uzależniają swoje życie od czynników zewnętrznych. Motywacja może również przychodzić i odchodzić i zależeć od okoliczności.
Bez względu na to, którym typem człowieka jesteś, chcę przedstawić Ci regułę 5 sekund, która pomoże Ci odnaleźć siłę do działania. Doskonale sprawdzi się zarówno w odniesieniu do nauki i obowiązków szkolnych, jak i życia codziennego. Jeśli jeszcze o niej nie słyszałeś, to koniecznie zostań do końca!
Geneza reguły 5 sekund
Regułę opisała Mel Robbins – amerykańska podkasterka, mówczyni motywacyjna i prawniczka.
Opracowanie tej metody wiązane jest z niezwykle trudnym dla niej czasem. W wieku czterdziestu lat zmuszona była mierzyć się z kryzysem finansowym, brakiem pracy i problemami rodzinnymi. Jej małżeństwo się rozpadało, nie mogła znaleźć pracy, a problemy z alkoholem zaczynały przybierać na sile.
W pewnym momencie niczym błysk z jasnego nieba naszła ją pewna myśl. Oglądając telewizję, skupiła się na scenie, która przedstawiała start rakiety kosmicznej. Zainteresowało ją szczególnie odliczanie, które temu momentowi towarzyszyło. Z pewnością każdy z nas wie, o co konkretnie chodzi.
Wtedy stwierdziła, że i ona może być taką rakietą. Odliczy od 5 do 1 i wystartuje jak ona. Taka myśl może wydawać się złudną nadzieją lub brzytwą, której łapie się tonący. Jakieś było jednak jej zaskoczenie, kiedy rano, zamiast włączyć kolejną drzemkę w swoim budziku, odliczyło od 5 do 1 i wstała o tej godzinie, o której planowała. Dzięki temu udało jej się przygotować dzieci do szkoły i odwieźć je spokojnie na czas. Zupełnie odwrotnie, niż miało to wcześniej miejsce, czyli śpiesząc się i robiąc wszystko na ostatnią chwilę.
To wydarzenie sprawiło, że zainteresowała się tym zwykłym odliczaniem i zaczęła je stosować częściej w zwykłych, codziennych czynnościach. Okazało się, że ma ono nie tylko zastosowanie w porannym wstawaniu, ale również w innych sferach życia. I w ten sposób, stosując prostą regułę, znalazła pracę, odbudowała rodzinę, zrobiła karierę i dzisiaj nadal motywuje innych ludzi do zmieniania swojego życia. Osiągnęła ogromny sukces i chętnie dzieli się z innymi, w jaki sposób to zrobić.
Czym zatem jest reguła 5 sekund?
Jak już możesz się domyślać, reguła 5 sekund to sposób na walkę z prokrastynacją, niechęcią do podejmowania działania i stresem, jaki może się wiązać z określonymi zadaniami. Bazuje na wiedzy związanej z procesem podejmowania decyzji przez mózg i jest niezwykle skuteczna. Dzięki swojej prostocie może ją zastosować każdy i w praktycznie każdej sytuacji.
Reguła ta, to sposób na odnalezienie w sobie motywacji do działania i zaniechanie odkładania ważnych czynności na później.
Dlaczego reguła działa?
Każdy dociekliwy umysł prawdopodobnie zadaje sobie teraz pytanie, jak i dlaczego. Całość wydaje się tak prosta, że aż niemożliwa. To może wiele osób zniechęcać nawet do spróbowania. Właśnie dlatego chciałabym Ci przedstawić kilka argumentów przemawiających za skutecznością tej metody.
Proces podejmowania decyzji
Musisz wiedzieć, że proces podejmowania przez Ciebie decyzji jest procesem niezwykle szybkim. Od momentu pojawienia się pomysłu, idei czy myśli o chęci lub konieczności podjęcia określonego działania, do podjęcia decyzji o jego zaniechaniu, mija zaledwie kilka sekund. Właśnie dlatego musisz zadziałać szybciej, aby Twój mózg nie odrzucił tego pomysłu na starcie.
W Twoim mózgu znajdują się dwa ważne miejsca, które biorą udział w podejmowaniu decyzji. To jest płat przedczołowy, który odpowiada za racjonalne myślenie i ciało migdałowate, gdzie zachodzą wszelkie procesy związane z odczuwaniem emocji. Jeśli zatem racjonalne argumenty przemawiające za podjęciem określonej decyzji, nie przekonują Cię, prawdopodobnie poddajesz się tzw. porywowi emocjonalnemu, a to oznacza, że ciało migdałowate przejęło kontrolę.
Krótkoterminowe i długoterminowe korzyści
Podejmując decyzję, Twój mózg analizuje, czy są one dla Ciebie korzystne. Biorąc pod uwagę, że jest to stosunkowo leniwy organ, bardzo łatwo przekonać go, że natychmiastowe rozładowanie napięcia jest zdecydowanie lepszym rozwiązaniem, niż podjęcie wysiłku w celu uzyskania pozytywnych skutków w przyszłości. W ten sposób, jeśli stajesz przed decyzją, czy zacząć się uczyć do sprawdzianu tydzień wcześniej, aby móc poświęcić na naukę mniej czasu każdego dnia, prawdopodobnie wybierzesz naukę na ostatnią chwilę. Dzieje się tak, ponieważ drugie rozwiązanie niesie ze sobą natychmiastowe rozładowanie napięcia i stresu, które wynikałoby z konieczności podjęcia nauki już dzisiaj.
Rozwój osobisty wymaga włożenia wysiłku w określone działania, a pozytywne skutki będą widoczne dopiero za jakiś czas. Natomiast podjęcie decyzji o zaniechaniu nauki i dalszym przeglądaniu mediów społecznościowych wiąże się z pozytywnymi skutkami tu i teraz.
W obu przypadkach odliczanie od 5 do 1 pomaga Ci w zagłuszeniu ciągu myśli, które przekonują Cię, że nie warto podejmować działania. Emocje nie mogą wziąć góry, jeśli nie pozwolisz im dojść do głosu, a wszelkie „przeciw” nie dojdą do Twojego umysłu, jeśli zadziałasz odpowiednio szybko. Odliczając, działasz szybciej niż Twój mózg, który chce Ci podsunąć milion powodów, dla których nie warto zaczynać.
Odliczanie pomaga w zmianie przyzwyczajeń
Jeśli nie pozwalasz swojemu mózgowi za dużo myśleć, ponieważ zagłuszasz to poprzez liczenie, to z czasem wchodzi Ci to w nawyk. Przestajesz dopuszczać do procesu podejmowania decyzji emocje, wątpliwości, stres i czarnowidztwo, a to sprawia, że zmieniasz swoje życie. Dużo łatwiej walczyć z prokrastynacją i odnajdywać wewnętrzną motywację do działania. Przestajesz widzieć same czarne scenariusze i negatywne konsekwencje, a skupiasz się na pozytywach, które prowadzą do Twojego rozwoju.
Każdego dnia podejmujesz decyzje
Co najważniejsze – nauka, rozwój i poszerzanie swojej wiedzy to codzienna walka z samym sobą. Każdego dnia musisz podjąć decyzję o rozpoczęciu działania, ale nie każdego dnia będziesz w stanie odnaleźć do tego motywację i chęci. Właśnie dlatego reguła jest tak skuteczna. Nie wymaga żadnego zewnętrznego czynnika, który musi zaistnieć, aby Tobie się chciało. Nie wymaga zastanawiania się, szukania i odczuwania korzyści. Wystarczy, że zaczniesz odliczać, a później działać. Jeśli będziesz to robił regularnie, to z czasem wejdzie Ci to w nawyk i sprawy staną się jeszcze łatwiejsze.
Jak wykorzystywać regułę 5 sekund?
Reguła jest niezwykle prosta. Wystarczy, że w momencie, w którym w Twojej głowie pojawi się myśl, że należy coś zrobić, odliczysz 5… 4… 3… 2… 1…, wstaniesz i zaczniesz to robić. Nie odkładaj na później. Nie czekaj. Odlicz, wstań i zacznij działać.
Odliczanie pomaga odwrócić uwagę od problemów i wątpliwości. Zwalcza nawyk wahania, szukania wymówek i powstrzymywania samego siebie. Dlatego od razu, gdy tylko w twojej głowie pojawi się plan na zrobienie czegoś produktywnego, zacznij odliczanie.
Jak tylko dojdziesz do 1, wykonaj ruch. Wstań, odłóż telefon, sięgnij po książkę. To bardzo proste, więc spróbuj od razu!
Pamiętaj, że więcej informacji na temat motywacji do nauki znajdziesz w publikacji „Ucz się efektywnie, szybko i skutecznie”. To poradnik, który może pomóc Ci w zmianie swojego podejścia do nauki. Znajdziesz w nim nie tylko ciekawe metody uczenia się i szybkiego zapamiętywania, ale również wartościowe informacje dotyczące pozytywnego myślenia, mocy wizualizacji, radzenia sobie ze stresem, odpowiedniego przygotowania do nauki, godzenia się z porażką czy metod relaksacji. Koniecznie WEJDŹ TUTAJ i dowiedz się więcej!
Motywacja to pojęcie, które każdy może odbierać inaczej. Wszystko zależy od człowieka i jego doświadczeń życiowych. Regułę 5 sekund można zatem określić jako sposób na odnalezienie w sobie motywacji lub jej zastąpienie. Kluczem jest jednak fakt, że działa i potrafi zmieniać życie, dlatego koniecznie sprawdź, jak wpłynie na twoje życie!
To również może Cię zainteresować!
Wypracuj swoją systematyczność w nowym roku!